Zielona oliwa szczypiorkowa to dodatek, który łączy prostotę wykonania z imponującym efektem. Wystarczy świeży szczypiorek, oliwa lub olej, oraz blender, by uzyskać intensywnie zielony, aromatyczny olej, który dodaje potrawom lekkości oraz świeżego, ziołowego charakteru.
To wariant nowoczesny – estetyczny, jasny w smaku, idealny jako finishing oil.
Choć wizualnie i technologicznie zupełnie różni się od klasycznego chińskiego oleju szczypiorkowego (葱油, cōng yóu), oba mają wspólne kulinarne DNA: wyciągnąć ze szczypiorku maksimum aromatu.
Skąd wziął się olej szczypiorkowy?
Tradycyjny olej szczypiorkowy pochodzi z Szanghaju — miasta robotników, marynarzy i kuchni tworzonej z tanich, dostępnych składników.
Szczypiorek, olej, makaron i sos sojowy tworzyły jedno z najbardziej rozpoznawalnych dań regionu:
cōng yóu bàn miàn, czyli makaron z olejem szczypiorkowym.
Klasyczna wersja powstaje przez powolne smażenie szczypiorku, aż stanie się złotobrązowy, chrupiący i orzechowy. Olej nabiera wtedy barwy bursztynu, a smak staje się głęboki i ciepły.
W dawnej szanghajskiej kuchni był to również sposób na przedłużenie trwałości szczypiorku, zanim lodówki stały się powszechne.
Ten olej do dziś pozostaje bazą wielu dań: makaronów, sosów, tofu, ryb na parze czy stir-fry.
Zielona oliwa szczypiorkowa nie próbuje go kopiować — stanowi współczesną interpretację tego samego pomysłu, skupioną nie na karmelizacji, lecz na świeżości i kolorze.
Czym wyróżnia się zielona oliwa szczypiorkowa?
To oliwa, w której liczy się przede wszystkim:
- kolor – intensywnie zielony, soczysty, „żywy”,
- aromat – świeży, ziołowy, lekko słodkawy,
- lekkość – bo szczypiorek jest smażony w dosyć niskiej temperaturze,
- wszechstronność – działa zarówno w kuchni azjatyckiej, jak i europejskiej.
W przeciwieństwie do chińskiego cōng yóu nie jest smażona.
Szczypiorek podsmaża się w oleju w niskiej temperaturze, stopniowo wydobywając jego smak, ale nie zmieniająć jego koloru ani struktury.
Chlorofil zostaje w tłuszczu, a smak pozostaje świeży.
Do czego pasuje zielona oliwa szczypiorkowa?
- Pho, ramen i inne zupy – jako finishing oil
- Makaron pszeniczny i ryżowy
- Jajka sadzone i jajecznica
- Grillowane warzywa (szczególnie bakłażan)
- Ryż jaśminowy lub basmati
- Pierożki takie jak gyoza, mandu, a nawet i polskie pierogi
- Ryby pieczone lub gotowane na parze
To dodatek typu „mikro wysiłek – maksymalny efekt”.
Jak zrobić oliwę szczypiorkową?
Do zrobienia oliwy szczypiorkowej będziemy potrzebować:
- 100 ml oliwy z oliwek — albo oleju
- kilka gałązek szczypiorku (w zależności od preferencji, warto poeksperymentować)
Krok 1:
Pokrój szczypiorek na większe kawałki, jeśli jest brudny, to umyj go, a następnie dokładnie osusz ręcznikiem papierowym.
Krok 2:
Wlej oliwę (lub olej) na patelnie i podgrzewaj na średnim ogniu, w momencie, gdy zacznie lekko drgać, zmniejsz moc palnika.
Krok 3:
Wrzuć szczypiorek do oliwy i delikatnie podsmażaj. Co jakiś czas go mieszaj, by się równomiernie nagrzewał, podczas mieszania postaraj się dać każdemu kawałkowi jak najwięcej miejsca. Jeśli zacznie brązowieć, to zmniejsz ogień, inaczej stracisz możliwość na piękny zielony kolor.

Krok 4:
Po około 8 minutach wyłącz palnik i poczekaj jak olej ostygnie.
Krok 5:
Zmiksuj oliwę i szczypiorek w blenderze, aż utworzą jednolitą masę. Następnie przelej całość do małej buteleczki, możesz przefiltrować to przez małe sitko lub gazę, ale ja po prostu przelałem całość.

Ważne: Oliwa szczypiorkowa powinna być trzymana w lodówce. Jeśli nie była przefiltrowana to najlepiej spożyć ją w ciągu 7 dni.
Przefiltrowana może być trzymana w lodówce do około 2 miesięcy. Dlatego zdecydowanie polecam zrobić małą ilość i zużyć możliwie jak najszybciej!

